Strome, wulkaniczne wzgórza porośnięte bujną roślinnością, otaczają błękitną taflę jeziora Laut Tawar. To jezioro niezwykłej urody, przez tubylców bardzo cenione, nazywane również morzem (Sea Fresh). Jego woda jest zawsze świeża, stanowi więc źródło wody zdatnej do picia dla okolicznych mieszkańców, jak też dla odleglejszych regionów. Na wyżej położonych zboczach tu i ówdzie pojawiają się charakterystyczne, różnobarwne turbany kobiet uwijających się wśród kawowych drzewek.
Tę bajkową scenerię tworzy obszar Parku Narodowego Leuser, z dominującymi tropikalnymi lasami deszczowymi. Właśnie tu, malowniczo rozrzucone na zboczach wulkanów, leżą pasma plantacji kawy. Należą one m.in. do farmerów a raczej farmerek – kobiet działających pod wspólną nazwą Queen Ketiara.
Kooperatywa tym ciekawsza, że na ok.970 zatrudnionych 90% stanowią właśnie kobiety, co w tym zdominowanym przez mężczyzn przemyśle należy do rzadkości. Nic więc dziwnego, że kawa rosnąca w tak niezwykłym otoczeniu jest również zupełnie wyjątkowa.
Ziarno uprawiane przez te plantatorki jest wyśmienitej jakości, w 100% organiczne. Smakiem przypomina wino cabernet z garścią suszonych owoców, dodatkowo przyprawionych gałką muszkatołową. Ale jest tu także ten tak bardzo charakterystyczny dla sumatrzańskiej kawy posmak wulkanicznej ziemi. Ziarno to jest zupełnie pozbawione goryczy, ma profil raczej lekko słodkawy. Smak niespotykany w żadnym innym ziarnie. Po prostu kawowy rodzynek 😉
Ziarno tej organicznej kawy z Sumatry można nabyć również w naszym sklepie.