Kawa wypita
a jeszcze na dnie
garstka osadu
została mi
Ta pozostałość po ulubionym napoju z pewnością nie jest bezużytecznym odpadem; jak się okazuje, fusy mogą być całkiem wartościowym produktem.
Fusy nieodłącznie towarzyszą wszystkim amatorom kawy. Nieważne, w jaki sposób będziemy zaparzać kawę: w kawiarce, w ekspresie czy zaparzając bezpośrednio w szklance, fusy pozostają nam zawsze. Mamy ich pod dostatkiem i najczęściej beztrosko je wyrzucamy. A szkoda, bo fusy te można śmiało jeszcze zagospodarować. Świetnie nadają się do recyklingu, są bowiem łatwo dostępne, tanie, a przede wszystkim przyjazne dla środowiska. Okazuje się, że kawowe fusy wykazują właściwości antyoksydacyjne, zawierają też parę minerałów, m.in. potas, magnez, miedź, azot czy fosfor.
Naukowcy raz po raz badają możliwości wykorzystania tych pozostałości po kawie. Okazuje się, że fusy można wykorzystać na przykład w przemyśle spożywczym. Mianowicie mogą one służyć jako swoisty konserwant dla produktów sporządzanych na bazie tłuszczu i oleju.
Także przemysł farmaceutyczny chętnie sięga po fusy, a to ze względu na ich właściwości przeciwutleniające. Najprawdopodobniej dałoby się je również wykorzystać do produkcji pasz dla zwierząt, naturalnych nawozów i biopaliw. Ponadto fusy po kawie znalazły zastosowanie jako baza do produkcji smacznych grzybów – boczniaków.
No a w ostateczności możemy też wróżyć z kawowych fusów, ale to już całkiem inna bajka…
Badania nad wykorzystaniem fusów kawowych trwają. Świadczy to niezbicie o ich wartości i znaczeniu jako cenny surowiec.
A zatem delektując się kawą, spójrzmy również na fusy łaskawszym okiem 🙂