Kawowce potrzebują dużo słońca. Lubią ciepło i skierowują swe gałązki ku słonecznym promieniom. Jednak potrzebny jest także pewien umiar –  pełne nasłonecznienie jest przez nie źle tolerowane. Jeśli słońca jest zbyt dużo lub jest zbyt ostre, listki mogą zostać nadpalone a uszkodzone rośliny chorują. Z tego też powodu kawę często uprawia się jako shade-grown, wzrastającą pod naturalnym „parasolem” miejscowych drzew zacieniających.

A oto główne zalety tak uprawianej kawy:

shade-grown coffee to kawa rosnąca w naturalnym środowisku

– ma zapewnioną różnorodność biologiczną

– wyróżnia się lepszym smakiem i wyższą jakością

– ma zdrowsze ziarno, a występowanie chorób jest znacznie ograniczone

– rośnie w specyficznym mikroklimacie, regulowanym w naturalny sposób

– ma zapewnioną prawidłową wegetację – odpowiedni wzrost i rozwój ziaren

– kawa uprawiana tradycyjnie wymaga niewiele, lub wcale, środków chemicznych

– najczęściej posiada cechy kawy organicznej

– jest uprawiana w warunkach przyjaznych dla flory i fauny, a w szczególności dla ptaków

Obecnie plantacje takie można spotkać m.in.:  w Peru, Poł. Meksyku, Jamajce, Salwadorze, Panamie, Nikaragui, oraz Gwatemali. Także kawa pochodząca z Sumatry, Timoru, Nowej Gwinei i Etiopii jest w większości shade-grown.

A inne plantacje? W odróżnieniu od shade-grown, często spotykane są tzw. kawy sun-grown; ale o tym … innym razem 🙂